Europejski nieprzerwanie od ponad 160 lat funkcjonuje w tkance miejskiej Warszawy, zapisując się w świadomości mieszkańców miasta. Po niespełna czterech latach przebudowy i dziesięciu latach prac projektowych, dzięki pracy architektów z renomowanej pracowni SUD Architectes, budynek odzyskał swój dawny blask i elegancję. Projekt powstał w ścisłej współpracy ze Stołecznym Konserwatorem Zabytków.
Europejski dzięki skrupulatnie odrestaurowanym oryginalnym elementom architektury zachował swój historyczny charakter. Jednak nowoczesna nadbudowa budynku oraz zawarcie w nim nowych funkcji dodają budynkowi współczesnego charakteru. To sprawia, że Europejski zachwyca – elegancją oraz ponadczasowym stylem.
- Patrząc na obiekt dzisiaj czuję przede wszystkim ogromną satysfakcję z efektu, który udało nam się osiągnąć. Europejski odzyskał swą dawną świetność by ponownie stać się miejscem spotkań Warszawiaków. Dołożyliśmy wielu starań, aby Europejski zachwycał na nowo, a przede wszystkim zaskakiwał – harmonijnym łączeniem historii z nowoczesnością. Bez wątpienia jest to obiekt wyjątkowy – komentuje Jocelyn Fillard, Dyrektor ds. Architektury, Partner w SUD Architectes.
Historia
Bryła budynku z zewnątrz przenosi nas w czasie. Przede wszystkim dzięki odrestaurowanej neorenesansowej fasadzie autorstwa Henryka Marconiego, pochodzącej z XIX wieku. Podczas prac konstrukcyjnych odkryto wewnątrz zachowane fragmenty historycznych dekoracji architektonicznych, które dzięki projektowi zostały na nowo wyeksponowane. Między innymi odkryto oryginalne nisze, stalową konstrukcję wewnątrz ścian oraz stropy Kleina. Rewitalizacja przebiegała w ścisłej współpracy ze Stołecznym Konserwatorem Zabytków, a sam proces projektowania związany był z koniecznością zgłębienia historii budynku.
- To była niemal praca archeologiczna. Budynek krył wiele tajemnic i na każdym etapie rewitalizacji odkrywał przed nami coś nowego. Bazowaliśmy na wielu ilustracjach, zdjęciach oraz archiwalnych tekstach. Ten żmudny proces jednak w pełni się opłacił. Między innymi uzyskaliśmy kolor fasady bardzo zbliżony do oryginalnego projektu Marconiego. Efekt końcowy jest bardziej niż zadawalający – opowiada Paweł Marczak, Projekt Manager w SUD Architectes.
Praca architektów nad tym niezwykłym projektem zajęła niemal dziesięć lat, a same prace budowlane i wykończeniowe trwały niespełna cztery. Budynek zawiera wiele ciekawostek architektonicznych. Między innymi filary głównego wejścia różnią się kolorem od reszty fasady. Mogłoby wydawać się, że zabieg jest przypadkowy. Nic bardziej mylnego - Okazało się, że kamienne filary jak i cały wejściowy portyk zostały wykonane w trakcie jednego z etapów przedwojennej przebudowy Hotelu, a charakterystyczne przebarwienia kamienia również są historyczne. Dlatego w żaden sposób filary nie mogły zostać zmienione,
a jedynie zostały poddane gruntownej rewitalizacji. Zachowaliśmy więc ich oryginalny kolor – dodaje Paweł Marczak.
Nowe technologie
Europejski zaskakuje również nowoczesnością zastosowanych technologii budowlanych oraz rozwiązań konstrukcyjnych. Pomimo tego, że prace budowlane były prowadzone w budynku, który ma ponad 160 lat, w Europejskim wzmocniono m.in. fundamenty metodą jet-groutingu, dodano nowe funkcje – biurową, mieszczącą się w konstrukcji stalowej nadbudowy, czy wielostanowiskowy parking podziemny oraz przeprowadzono modernizację przestrzeni części handlowej.
- Największe wyzwanie stanowiło wykonanie ponad 25 metrowego wykopu przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego, dzięki któremu powstał m.in. trzykondygnacyjny, podziemny parking. Wymagało to użycia specjalnie zaprojektowanych rozwiązań, w oparciu o technologię ścian szczelinowych. Główne prace konstrukcyjne oraz osiągnięcie stanu surowego były jednymi z najtrudniejszych, pod względem technicznym, etapów przebudowy Europejskiego – mówi Paweł Marczak.
Harmonia rozwiązań
Budynek Europejskiego zyskał nowoczesną szklaną nadbudowę, która harmonijnie łączy się
z historyczną częścią budynku. Odwzorowana została oryginalna forma dachu, która dzięki żaluzjom w kolorze imitującym starą miedź przypomina historyczny dach, nie przesłaniając jednocześnie panoramicznego widoku na zabytkową część miasta. – Zdecydowaliśmy się na użycie aluminiowych żaluzji, które zostały pokryte farbą proszkową o starannie dobranym zielonym kolorze. Dzięki temu imitują one starą miedź, z której historycznie wykonany był dach. Z kolei obróbka blacharska gzymsów i parapetów oraz formy małej architektury patio wykonane zostały z miedzi, która z biegiem czasu uzyska zielony kolor. To uczyni projekt jeszcze bardziej spójnym estetycznie i sprawi, że w przyszłości nabierze wyjątkowego charakteru – dodaje Jocelyn Fillard.
Najbardziej zaskakującą część obiektu stanowi zielone patio, z którego najdokładniej widoczne jest połączenie części historycznej budynku ze szklaną nadbudową. Dzięki użyciu jasnego szkła oraz zieleni, patio stanowi swoistą oazę dla gości hotelu.
Z początkiem czerwca otwarta została część hotelowa budynku pod nazwą Raffles Europejski Warsaw. Jej operatorem jest Raffles Hotels & Resorts, uchodząca za synonim luksusowego podróżowania, globalna sieć hoteli. Wnętrza hotelowe zaprojektowała pracownia architektoniczna WWAA, APA Wojciechowski oraz Lázaro Rosa-Violán wraz z BDA. Właścicielem Hotelu Europejskiego i inwestorem przebudowy jest historyczna spółka H.E.S.A., prowadzona przez spadkobierców założycieli Europejskiego, rodziny Przeździeckich i Czetwertyńskich oraz panią Verę Michalski-Hoffmann, będącą większościowym udziałowcem. Całościowy projekt przebudowy powstał w renomowanej pracowni SUD Architectes.
Link do strony artykułu: https://wirtualnemedia.pl./centrum-prasowe/artykul/europejski-powraca-by-zachwycac-na-nowo